Chińczycy nie mają się z czego cieszyć. Producenci paneli fotowoltaicznych z państwa środka, którzy dotychczas wysyłali do Europy 80% swojej produkcji mogą zacząć się martwić. Na ich produkty zostały nałożone cła antydompingowe w wysokości 11,8%, a w niedługim czasie mogą osiągnąć nawet 68% w przypadku niektórych producentów.
Chińczycy nie musieli długo główkować żeby opracować plan awaryjny. Jak możemy przeczytać w Pulsie Biznesu, będą do Europy wysyłać nie panele – a pieniądze na inwestycje.
Polska mieści się w ścisłym kręgu zainteresowań Chińczyków. Już teraz można zauważyć wzmożony ruch w obrębie rynku fotowoltaicznego wśród chińskich firm. Jednak czy pomysł inwestowania w Polsce będzie do zrealizowania dowiemy się gdy poznamy treść ustawy o Odnawialnych Źródłach Energii.
Jeżeli przepisy będą sprzyjające i powstanie atrakcyjny program wsparcia, polski rynek zielonej energii może otrzymać solidnego kopa.